Skrajny Granat - Środkowe Żebro (5-)

W trzeci dzień zimowego kursu taternickiego wybieramy się na Środkowe Żebro (5-) na Skrajnym Granacie. Drogę robiłem już w warunkach letnich, więc będę miał okazję przypomnieć sobie, jak ona wygląda, bo ładnych kilka lat już od tamtego czasu minęło.

Środa, 22 stycznia 2025

Skrajny Granat - Środkowe Żebro (5-)

Po raz kolejnym przechodzimy przez Czarny Staw i zaczynamy podejście pod ścianę Skrajnego Granatu.

Startujemy wyżej, po lewej stronie żebra, mniej więcej w miejscu, w którym widać ślady.
Kościelce spod startu Środkowego Żebra.
Pierwszy wyciąg (2) idziemy trawiastym terenem z lewej strony ostrza filara do wyraźnej półeczki w nim.
Drugi wyciąg (2) idziemy w prawo od ostrza filara, najpierw lekko w prawo, by następnie wejść w śnieżną depresję doprowadzającą nas na siodełko pod kominkiem i ścianką.
Trzeci wyciąg (4) startuje kominkiem (3), z którego wychodzimy na śnieżną półkę. Następnie przez płytę z ringiem wchodzimy na płytowe żebro (4), które wyprowadza nas na siodełko.
Przejście zaśnieżonymi płytami było bardzo czujne.
Wyjście z kominka.
fot. Krzysztof Zabłotny

W kominku.
fot. Krzysztof Zabłotny

Łatwiejszy teren po przejściu płyty z ringiem.
Płytowe żeberko prowadzące na siodełko.
Na żeberku.
fot. Krzysztof Zabłotny

fot. Krzysztof Zabłotny

Czwarty wyciąg (5-) startuje z śnieżnego siodełka i wiedzie przez ściankę z ringiem (2-3). Potem przechodzimy śnieżnym terenem pod Zacięcie Kusiona (5-) i nim idziemy do półeczki pod ścianką z ringiem poniżej końcowej przewieszki.
Na początku Zacięcia Kusiona.
Górna część Zacięcia Kusiona.
fot. Krzysztof Zabłotny

fot. Krzysztof Zabłotny

Wieczorne światło na chmurach skrywających doliny.
Piąty wyciąg (4) idziemy skośną rysą przez przewieszającą się płytę. O ile sama płyta może po prostu staje dęba, tak skały nad nią już są lekko przewieszone. Ten fragment łatwiej było nam przejść na rękach, odwieszając czekany. Zdecydowanie łatwiej niż w zacięciu, chociaż z dołu wygląda, że łatwo nie będzie.
Po wyjściu na łatwy teren dociągamy do stanowiska z łańcucha na dużym bloku koło szlaku.
Ostatnie metry trudności.
fot. Krzysztof Zabłotny

fot. Krzysztof Zabłotny

Schodzimy szlakiem do żlebu, robiąc po drodze jeden zjazd dla oszczędzenia trawersowania stromego zbocza. Potem już szybkie zejście żlebem do Czarnego Stawu i wracamy do Betlejemki.

Droga Środkowe Żebro (5-) jest już poważnym wyzwaniem. Ma wiele wariantów, a wg topo można by ją przejść nie przekraczając czwórkowych trudności. Przejście Zacięcia Kusiona na pewno było bardzo pouczające i wymagające w zastanych warunkach.




Lubię wiedzieć, że moje wpisy są przydatne, albo chociaż miło się je czytało ;) Dlatego każdy komentarz cieszy (nawet krótki).

Zawsze możesz też postawic kawkę :)
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze