Bula pod Kotłem Kościelcowym - Droga Klisia (4+)

Drugiego dnia zimowego kursu taternickiego idziemy na Drogę Klisia (4+). Typowy kursowy zimowy klasyk na Hali Gąsienicowej. Droga niezbyt długa, ale oferująca całkiem zajmujące zacięcie.

Wtorek, 21 stycznia 2025

Bula pod Kotłem Kościelcowym - Droga Klisia (4+)

Przechodzimy przez Czarny Staw Gąsienicowy i podchodzimy pod Bulę pod Kotłem Kościelcowym. Droga Klisia startuje ścianką na prawo od Drogi Kochańczyka.

Pierwszy wyciąg (3) wiedzie skośnie w lewo do góry, w stronę widocznej w górze trójkątnej skalnej płetwy. Najpierw ścianka, potem teren trawkowy, kolejna ścianka i żlebem wychodzę na siodełko. Nad siodełkiem łatwy śnieżny teren doprowadza mnie do dwóch spitów, na których zakładam stanowisko.
W tym wariancie liny 60m nie starcza i drugi musi parę metrów podejść na lotnej. Inną opcją jest założenie stanowiska w okolicy siodełka. Tuż poniżej, na ściance z hakiem albo powyżej na kosówce.
Końcówka przedłużonego pierwszego wyciągu. W dole siodełko.
Stanowisko po pierwszym wyciągu.
Spojrzenie na skalną płetwę, na prawo od której wiedzie kluczowe zacięcie Drogi Klisia.
Drugi wyciąg (4+) to dojście łatwym, śnieżno-trawiastym terenem do skalnego zacięcia. Zacięcie jest czujne, ale jest dużo stopni na raki. Trochę gorzej z chwytami na dziaby, ale da się coś znaleźć. Haki poprawiają psychę, a asekuracja jest całkiem dobra. Kilka ruchów i jest już łatwiej. Stanowisko zakładam na kosówkach nad wyjściem z zacięcia.
Stan nad zacięciem.
Zacięcie od góry.

Trzeci wyciąg (0+) to właściwie dojście łatwym terenem do stanowiska zjazdowego. Jest ono na ściance, po lewej, nad krawędzią ściany, jakieś 50 metrów od końca drogi.
Zjeżdżamy na raz do żlebu i schodzimy nad Czarny Staw, gdzie mamy jeszcze szybkie zajęcia z ratownictwa lawinowego.




Lubię wiedzieć, że moje wpisy są przydatne, albo chociaż miło się je czytało ;) Dlatego każdy komentarz cieszy (nawet krótki).

Zawsze możesz też postawic kawkę :)
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Prześlij komentarz