Długo szukaliśmy celu na jednodniowy wyjazd z Wrocławia, w jakieś pobliskie góry. Plany oczywiście były różne, ale ostatecznie wybraliśmy Wzgórza Włodzickie. Jest to niewielkie pasmo górskie złożone z kilkunastu widokowych wzniesień nieprzekraczających 800 m n.p.m. położone w północno-zachodniej części ziemi kłodzkiej.
Niedziela, 31 maja 2015
Nowa Ruda Słupiec,
, Góra Wszystkich Świętych, , Góra Św. Anny, , Nowa Ruda, (różnymi szlakami, drogami polnymi), Nowa Ruda Słupiec
Wraz z Pawłem i Tomkiem jedziemy autem z Wrocławia do Nowej Rudy Słupiec. Tam parkujemy przy jednym ze sklepów i ruszamy na szlak w stronę Góry Wszystkich Świętych. Początkowo asfaltem, jednak po chwili odbijamy z niego w dość stromą ścieżkę wiodącą na szczyt o nazwie Kościelec (586 m n.p.m.). Po drodze mijamy kolejne stacje drogi krzyżowej. Na samym szczycie znajduje się Sanktuarium na Kościelcu. Zostało wybudowane w 1680r. jako podziękowanie za ocalenie z zarazy, szalejącej po ziemi kłodzkiej. My nie zatrzymujemy się tutaj, ani nie zwiedzamy kościoła, gdyż jego teren jest obecnie zamknięty. Od razu idziemy w stronę szczytu Góry Wszystkich Świętych (648 m n.p.m.).
Na szczycie znajduje się kamienna wieża widokowa z 1913 roku oraz wiata i miejsce na ognisko. Dawniej, za czasów niemieckich, w pobliżu było jeszcze schronisko turystyczne "Lucasbaude", po którym obecnie pozostały resztki fundamentów.
Widoki z wieży są rozległe. Widać zarówno Karkonosze ze Śnieżką:
Góry Sowie:
Góry Stołowe:
Jak i Górę Świętej Anny z kolejną wieżą widokową i Górami Kamiennymi w tle:
Fota z wieży musi być ;)
Później czas na ognisko i drugie śniadanie. Miejsce na nie jest, problemem jest jedynie znalezienie drewna, bo w okolicy go brakuje. Zostało już po prostu pozbierane.
Do kolejnej wieży nie jest daleko, ale po drodze można oglądać widoki, bo szlak częściowo prowadzi odsłoniętymi polami i łąkami. A nasz cel prezentuje się tak:
Po drodze ciężko się zgubić, bo spotkać na swojej drodze można tabliczki z mapą i zaznaczonymi na niej szlakami. Dzięki jednej z takich tabliczek zaplanowaliśmy naszą drogę powrotną, by nie musieć wracać się taką samą drogą.
Czasem prócz samych gór pojawia się także ciekawa fauna. Tutaj na tle Szczelińca Wielkiego.
A oto i jest Góra Świętej Anny (647 m n.p.m.).
Sama wieża jest dość świeża, gdyż otwarcie, po remoncie, miało miejsce 5 października 2014 r. Sama wieża jest jednak starsza, bo wybudowana została w 1911r.
Widoki z niej są również ciekawe, ale chyba z poprzedniej wieży były trochę lepsze? Nie wiem, takie jest moje wrażenie po krótkim pobycie na nich.
Schodząc do Nowej Rudy mijamy jeszcze stary kamień pamiątkowy.
W Nowej Rudzie robimy zakupy, po czym wracamy do Słupca, do stojącego tam auta. By nie iść tak samo, wybieramy różne polne drogi, nie zawsze znakowane.
Była to krótka wycieczka po terenach Wzgórz Włodzickich, idealna na krótki niedzielny wyjazd. Widoków na trasie też nie brakuje, więc każdy powinien być zadowolony, bo ciągle lasem się nie idzie ;)
Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/100322683368167953190/WzgorzaWOdziockie31052015
Zawsze możesz też postawic kawkę :)
Wież w tej części dostatek :) Północno-zachodnia część Wzgórz Włodzickich w podobne atrakcje nie obfituje, ale też jest tam nieźle. A może nawet bardziej klimatycznie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKiedyś będę musiał zobaczyć co słychać w tamtej części Wzgórz, bo jeszcze ich nie odwiedzałem. Ale miejsc na ogniska na pewno też nie brakuje ;)
UsuńJeszcze zima się nie zaczęła, a mi już brakuje takiej soczystej zieleni.
OdpowiedzUsuńOstatnie mini ognisko w niedzielę, a przez to powyżej nabrałem ochoty na kolejne:)
Mi zieleni na razie nie brakuje, może pod koniec zimy zacznie? Kto wie ;) No to czekaj na ładną pogodę w weekend i jedź w beskidzkie lasy na ognisko, miejsc tam również dostatek ;) Bo jak spadnie śnieg, to o ognisko ciężej :P
UsuńDawno, bo jeszcze w latach 90 - tych byłem ,a górze Wszystkich Świętych. Pamiętam kaplicę, ale wieży nie kojarzę. Trasa bardzo fajna, wręcz spacerowa. Jak napisałeś, akurat na niedzielny wypad.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To może nie byłeś jednak na samym szczycie Góry Wszystkich Świętych, tylko na Kościelcu? Bo to na nim dokładnie stoi kościół. A wieża jest na pobliskim wzniesieniu i wtedy już na pewno stała ;) A z samego Kościelca tej wieży chyba nie widać nawet.
UsuńKażde góry mogą zapewniać ładne widoki, bo to nie wysokość jest najważniejsza :)
OdpowiedzUsuńFajny wypad, takie krótkie wyjazdy to też sposób na ciekawe spędzenia dnia. Łatwiej się zorganizować, a że w miarę blisko to i spontaniczne akcje mogą się udać. Pogoda, widoki, no i to ognisko - sielanka :)
OdpowiedzUsuńZawsze to lepsze niż siedzenie cały dzień w domu i nudzenie się ;) A odległość faktycznie sprzyja.
Usuń