Zaczął się nowy rok akademicki, więc trzeba powoli się przyzwyczajać do nowej sytuacji. W tym celu postanowiłem spędzić chwile w górach, zawsze to trochę lepsza aklimatyzacja będzie ;-) Nie chciało mi się brać namiotu, więc szukałem miejscówki umożliwiającej wygodny nocleg pod dachem i znalazłem Góry Kamienne z piękną bazą noclegową. O godz. 16:46 wsiadam do pociągu Regio i planowo o 19:00 wysiadam w Boguszowie-Gorcach, skąd ruszam w stronę gór.
Piątek, 5 października 2012
Boguszów-Gorce,
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2SOc0lk9xVoLqfHWivDwC1XNJRkMoDMcYltb4dEyt5pzJG8wSY_Jc5GAgb_TjvR9McRbY_KrN3U3n_xacndaUs7jon9NagtpyTm4bZw1ivlbPqVSB_OFVWWok247rstv98hSLSA6RuPMR/s24/zielony.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7FlgOOGrDZ25v8tW3PNqMwPPesPxpcnMv5gb5xMFO1Dr5fu1Vm-ITgWkpiF_RgSEMYShh2PutHU5ivxv_eBhn0Gf_WpljgwSEOIrVyhgpD3Ndo1GEchb_Q5KPfibwFY27fhyYTVxNwgZp/s24/zolty.png)
Czym jesteśmy bliżej grzbietu, tym głośniej słychać wiejący wiatr, a po osiągnięciu partii grzbietowych dodatkowo czuć siłę wiatru. Sam grzbiet Dzikowca miło mnie zaskoczył, bo oferuje widoki na okolicę, a jest tam nawet punkt widokowy z platformą. Jednak widoki ze Stożka Wielkiego są nieporównywalnie rozleglejsze.
Po dłuższym podziwianiu widoków, udaję się wraz z Kasią do naszego hotelu i rozkładamy się z rzeczami w środku.
Sobota, 6 października 2012
Stożek Wielki,
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7FlgOOGrDZ25v8tW3PNqMwPPesPxpcnMv5gb5xMFO1Dr5fu1Vm-ITgWkpiF_RgSEMYShh2PutHU5ivxv_eBhn0Gf_WpljgwSEOIrVyhgpD3Ndo1GEchb_Q5KPfibwFY27fhyYTVxNwgZp/s24/zolty.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7FlgOOGrDZ25v8tW3PNqMwPPesPxpcnMv5gb5xMFO1Dr5fu1Vm-ITgWkpiF_RgSEMYShh2PutHU5ivxv_eBhn0Gf_WpljgwSEOIrVyhgpD3Ndo1GEchb_Q5KPfibwFY27fhyYTVxNwgZp/s24/zolty.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy7eVA0IXt9j-fowO9fYPiUm4RsZLVBJ1Dv2VhfO-mtyPQ-zALj1Ci5psI4fBfx9aGH5xk9zNJQb-jMtZu3TFG7FpXs0ihCrq-cqlg7jlVF3t4navh9VtWyKXUUlGodGA6TU1w3EGJnLL-/s24/niebieski.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqwRmO-8JQ_jsCVmgdIdj0uOwf_1SPFMYVMCZ0nfZUTrPafdMoyPG2Jzm0YVvWkrWirUunxLNZa9Vl-dPk6P8Iye8_tir3MjgdbfwSSp_CLPJoIsNT0ey2Eii4ucETAR7BBZwnlCRxe-YR/s24/czerwony.png)
Wstajemy i „rankiem”, o godz. 11 idziemy zobaczyć jak wygląda świat z wieży widokowej i ruszamy w stronę Sokołowska. Po drodze, z okolic wiaty pod Stożkiem Małym, ukazuje się jesienny widok na okoliczne góry
Przechodząc przez Sokołowsko, nie znajdujemy sklepu przy żółtym szlaku, a nie chce nam się iść w drugą stronę, więc wodę uzupełniliśmy dopiero na podejściu na zamek Radosno. Po drodze mijamy kolejną bardzo ładną wiatę, położona na Rozdrożu pod Krzywuchą
Na Waligórze robimy przerwę na obiad, a później schodzimy do Andrzejówki na krótką przerwę w celu uzupełnienia płynów ;-) Później ruszamy szlakiem żółtym i niebieskim przez Jeleniec na Rogowiec, skąd jak zawsze, są piękne widoki
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXUuBofaxGUI9tvv2MAZjghYGCdyS_IDrUBOvv396wcjNvuNIytGTTLva8L8oxNiDglq0B-QzLHSWxYLEm9oP8ywrR9bF8Ih06jcClAD5ZWgn8gmd1T7wO7oXFJfYj66x1iqV-smDuQO0/s700/P1110951_1.jpg)
Podchodząc na Rybnicki Grzbiet dowiedziałem się, ze są tam dwa możliwe warianty podejścia, za starymi i nowymi znakami, jednak wychodzą na grzbiet w trochę innym miejscu, co spowodowało mały problem z odnalezieniem się na górze (czekałem przy starych znakach, gdy Kasia poszła nowymi). Na grzbiecie mocno wieje i powoli robi się ciemno, jednak czołówki zapalamy dopiero na Przełęczy pod Borową. Podejście do zamku Nowy Dwór, od tej strony jest łatwe, jednak późniejsze zejście do Wałbrzycha jest strasznie strome i się dłuży, właśnie ze względu, że trzeba naprawdę się wysilić by bezpiecznie zejść. Na stację Wałbrzych Główny wchodzimy „od tyłu” przechodząc przez tory kolejowe w tej samej chwili, gdy z megafonów zapowiadany jest nasz pociąg Regio do Wrocławia z godz. 20:07.
Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/100322683368167953190/GoryKamienne0506102012
Komentarze
Prześlij komentarz